Nielegalne firmy bukmacherskie to takie, które nie uzyskały pozwolenia na obrót zakładami wzajemnymi na terenie Polski. Nowa ustawa hazardowa (z kwietnia 2017 roku) wprowadziła prawdziwy chaos na rynku bukmacherskim. Z szarej strefy nagle wyłoniło się kilka firm, które w krótkim okresie czasu (ponieważ spełniały większość warunków postawionych przez bukmachera) otrzymały licencję MF. Jednakże na kogo powinniśmy uważać przy obstawianiu zakładów bukmacherskich?

Co to tak w ogóle oznacza ,,nielegalny bukmacher?”
Czego nie robić obstawiając zakłady bukmacherskie? Przede wszystkim nie powinniśmy obstawiać zakładów w tych firmach, które nie uzyskały pozwolenia Polskiego Ministerstwa Finansów na obrót zakładami wzajemnymi. Jeśli dana firma nie posiada takowej licencji – nie może ona proponować zakładów bukmacherskich na terenie naszego kraju.
Kogo kara fiskus – czyli kary za nielegalną bukmacherkę
Ustawa hazardowa, które weszła w życie pierwszego kwietnia 2017 roku, wprowadziła prawdziwy chaos na rynku zakładów bukmacherskich. Zgodnie z jej zapisami zawieranie zakładów oferować mogą jedynie te firmy, które uzyskały licencję przyznawaną przez Ministerstwo Finansów. Firmy, które nie otrzymały takiego pozwolenia, naturalnie działają wbrew prawu. Co ważne, według znowelizowanych przepisów gracze, którzy korzystają z usług nielegalnych firm bukmacherskich, mogą podlegać karze pieniężnej.
Mówi o tym artykuł 89.1 znowelizowanej ustawy hazardowej :
,,Uczestnictwo w grze hazardowej urządzanej nielegalnie bez zezwolenia, koncesji i zgłoszenia to przestępstwo skarbowe zagrożone karą finansową.”
Maksymalna wysokość kary wynosi 120 stawek dziennych. Przykładowo w 2018 roku minimalna stawka dzienna wynosiła jedną trzydziestą najniższego krajowego wynagrodzenia, czyli 70 złotych. To oznacza, że grzywna za taki proceder mogła wynieść nawet 8 400 złotych. Warto dodać, że w przypadku udowodnienia winy, gracz będzie musiał dodatkowo zwrócić wszystko co wygrał u takiego, nielegalnego bukmachera. Firmy bukmacherskie zarejestrowane w Polsce, które uzyskały stosowną licencję Ministerstwa Finansów, muszą odprowadzać podatek na rzecz Państwa w wysokości 12% od każdego postawionego zakładu. Dodatkowo w przypadku uzyskania jednorazowej wygranej w kwocie wyższej niż 2280 zł, gracz musi zapłacić dodatkowe 10% podatku. Opodatkowanie firm bukmacherskich dało w 2017 roku wpływy do budżetu na poziomie 400 milionów zł. Oczywiście musimy tutaj pomyśleć o tym, że przed wprowadzeniem takowej ustawy wszystkie te firmy nie wpłacały ani grosza do skarbu państwa, a spoko wpływy z podatków w samym 2017 roku wyniosły aż tyle, to nie dziwne że fiskus (jak zwykle z resztą szukający pieniędzy dosłownie wszędzie) wreszcie sięgnął do kieszeni graczy zakładów bukmacherskich.
Podsumowując – nie warto grać u nielegalnych bukmacherów!
Gra u nielegalnych bukmacherów nie jest dobrym pomysłem, z racji tego, że prędzej czy później fiskus i tak się o tym dowie, a wtedy będziemy musieli płacić karę. Jeśli chodzi zaś o to, jak dowiedzieć się który bukmacher jest legalny, czy też nie jest – możemy sprawdzić, czy na swojej stronie ma stosowną regułkę, jak na przykład :
,, BEM Operations Limited zezwolenie z dnia 26 września 2018 r. nr PS4.6831.11.2017. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.”
Jeśli dany bukmacher u którego chcemy obstawiać nie posiada takiej regułki – to czas się zabierać z jego strony.
STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.